Brak postów na blogu nie skutkował bynajmniej nic nie
robieniem…
Troszkę działo się w koło
Od Leszek R. książkę drugą wydał …
Mieliście okazje na blogu poczytać fragmenty..
Polecam bo moim zdaniem opowiadania są dobre nawet bardzo..
Oczywiście o ilustracjach do książki oczywiście wspomnieć
należ..
Wykonanych ręką młodej Kopanieckiej artystki … Kaliny
Recenzja:
Czy w Kopańcu straszy?
W ostatnich latach w Kopańcu ujawniła się artystyczna arystokracja regionu Kotliny Jeleniogórskiej. Teatr, fotografia, muzyka, teraz znów literatura z ambicją. „Opowieści ostateczne” to zbór opowiadań, których akcja ma miejsce w długiej historii Kopańca, gdzie ogniskują się przeróżne treści epok. Tytuł każdego opowiadania autor opatruje rokiem, kiedy rzecz miała miejsce.
Ale to nie są zwyczajne historyczne opowiadania. Historycznie są one osadzone, natomiast dzieją się poza zwyczajną realnością, w sferze ducha, i to najbardziej dosłownie. Magia, czary, zabobon, asceza, fanatyczna wiara, demony, obłęd, alchemia, mord, szaleństwo, pakt z diabłem, strach odbierający rozum, lęki, klątwa, apokaliptyczne wydarzenia, emanacja tajemniczej energii – to amalgamat treści tej książki.
Tę ponurą atmosferę autor przerywana jednak fantastycznym poczuciem humoru. Czytelnik dostrzega jak robi do niego oko w momencie najbardziej zawiesistej grozy. A są i opowiadania z gruntu w charakterze makabreski. Temu samemu służą śliczne ilustracje Kaliny Jaśko w formie quasi dziecięcych rysunków.
Dodatkowym walorem opowiadań jest ich lakoniczność. Historie są właściwie opowiedziane szkicowo, jakby autor wykreślił z nich każde zbędne słowo, jest tylko to, co musi być, nic więcej. W ten sposób powstały poetyckie perełki, do których chce się powracać, by przeżyć to jeszcze raz lub znaleźć nowe znaczenie.
Osobnym walorem, istotnym dla mieszkańców regionu jest osadzenie w realiach im znanych. Jest więc o namiętnym poszukiwaniu nowej technologii szklarskiej w szklarskim zagłębiu, jest o okrucieństwach wojny 30-letniej, tak dojmującej na Śląsku, jest o prześladowaniach ewangelików przez katolickich Habsburgów, jest opowiadanie z zielarstwem, które było do XIX wieku wielką specjalnością Karkonoszy, jest o tajemniczych kamiennych wałach w Górach Izerskich, do dziś fascynujących, jest o straszliwych skutkach nawałnicy i powodzi w górskiej wsi, jakże tu typowych, jest wreszcie nawet o Wierzcholcach, dość niedawno odkrytych…
Integralną częścią książki są teksty piosenek, syntetycznie ujmujące treści opowiadań. Napisał je Piotr Syposz. Czytelnik może ich wysłuchać w artystycznym wykonaniu kopanieckiej grupy, ponieważ do książki dołączone została płyta CD.
ROMUALD WITCZAK
Leszek Różański: Opowieści ostateczne. Ad Rem, Jelenia Góra 2013, ss. 132 + płyta CD
Czy w Kopańcu straszy?
W ostatnich latach w Kopańcu ujawniła się artystyczna arystokracja regionu Kotliny Jeleniogórskiej. Teatr, fotografia, muzyka, teraz znów literatura z ambicją. „Opowieści ostateczne” to zbór opowiadań, których akcja ma miejsce w długiej historii Kopańca, gdzie ogniskują się przeróżne treści epok. Tytuł każdego opowiadania autor opatruje rokiem, kiedy rzecz miała miejsce.
Ale to nie są zwyczajne historyczne opowiadania. Historycznie są one osadzone, natomiast dzieją się poza zwyczajną realnością, w sferze ducha, i to najbardziej dosłownie. Magia, czary, zabobon, asceza, fanatyczna wiara, demony, obłęd, alchemia, mord, szaleństwo, pakt z diabłem, strach odbierający rozum, lęki, klątwa, apokaliptyczne wydarzenia, emanacja tajemniczej energii – to amalgamat treści tej książki.
Tę ponurą atmosferę autor przerywana jednak fantastycznym poczuciem humoru. Czytelnik dostrzega jak robi do niego oko w momencie najbardziej zawiesistej grozy. A są i opowiadania z gruntu w charakterze makabreski. Temu samemu służą śliczne ilustracje Kaliny Jaśko w formie quasi dziecięcych rysunków.
Dodatkowym walorem opowiadań jest ich lakoniczność. Historie są właściwie opowiedziane szkicowo, jakby autor wykreślił z nich każde zbędne słowo, jest tylko to, co musi być, nic więcej. W ten sposób powstały poetyckie perełki, do których chce się powracać, by przeżyć to jeszcze raz lub znaleźć nowe znaczenie.
Osobnym walorem, istotnym dla mieszkańców regionu jest osadzenie w realiach im znanych. Jest więc o namiętnym poszukiwaniu nowej technologii szklarskiej w szklarskim zagłębiu, jest o okrucieństwach wojny 30-letniej, tak dojmującej na Śląsku, jest o prześladowaniach ewangelików przez katolickich Habsburgów, jest opowiadanie z zielarstwem, które było do XIX wieku wielką specjalnością Karkonoszy, jest o tajemniczych kamiennych wałach w Górach Izerskich, do dziś fascynujących, jest o straszliwych skutkach nawałnicy i powodzi w górskiej wsi, jakże tu typowych, jest wreszcie nawet o Wierzcholcach, dość niedawno odkrytych…
Integralną częścią książki są teksty piosenek, syntetycznie ujmujące treści opowiadań. Napisał je Piotr Syposz. Czytelnik może ich wysłuchać w artystycznym wykonaniu kopanieckiej grupy, ponieważ do książki dołączone została płyta CD.
ROMUALD WITCZAK
Leszek Różański: Opowieści ostateczne. Ad Rem, Jelenia Góra 2013, ss. 132 + płyta CD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz