niedziela, 12 października 2014

Piekło-Niebo


Życie po śmierci…
Zapewne wielu z Was słyszało, czytało lub o uszy się Wam obiło...
jak wygląda przejście w zaświaty..
Pewna historia  
Dziś chyba już z dużą nutką sarkazmu …
 duszność ,zawroty głowy , mroczki przed oczyma….
 (nie ma na co czekać, wsiadam do auta do szpitala 3 km, ostanie przytomne wspomnienie
  S.O.R.(szpitalny oddział ratunkowy)  wysiadam ,wypadam…)
Utrata przytomności…
Jakiś czas później…
Otwieram oczy… wielki blask bije na mnie z góry…. Oślepia..
Odwracam oczy w lewo postać o jasnych włosach do ramion ,ubrana na biało…
Odwracam oczy w prawo postać o krótkich jasnych włosach ,ubrana na biało
·                                    K…. co jest …?
·                                         Silny męski głos… Dobra mamy go…
·                                                  K … jeszcze nie … jeszcze nie pora…

Leże na sali lampa nad stołem reanimacyjnym świeci w oczy…
Anioły nie są takie piękne…  jeden jest siwy i nie ogolony …

Pora coś zmienić  i zacząć działać … bo czas jest bardzo pozorną jednostką miary..
A później i jutro może nigdy nie nadejść…





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz