Długi Majowy weekend zapowiadał się pięknie .Postanowiłem skorzystać z zaproszenia znajomych i udać się na kolejną wyprawę w poszukiwaniu…. Tego miejsca.
Wieczorem spędziliśmy miło czas, popijając piwko przy stoliku przed domem gospodarzy, ranek zaskoczył nie tylko mnie mieszczucha .
A tak wyglądało popoludnie poprzedniego dzionka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz