niedziela, 27 stycznia 2013

Nowa Sól


Wracając z wypadu w ukochane  góry izerskie wpadłem do Nowej Soli.
Warto tam zatrzymać się na moment –malownicze miasteczko z bogatą historią.
Nazwa miejscowości, której początki datują się na połowę XVI stulecia bezpośrednio związana jest z solą - najbardziej cenionym i poszukiwanym od najdawniejszych czasów surowcem. Historyczny Śląsk mimo wielu bogactw naturalnych nie posiadał złóż soli. Mieszkańcy regionu zaopatrywali się w sól głównie z kopalni położonych na terenie Królestwa Polskiego.

Do czasu kiedy ziemie śląskie związane byty z państwem polskim handel solą nie stanowił większego problemu. Utrudnienia pojawiły się na początku doby nowożytnej i władający Śląskiem Habsburgowie podjęli próby rozwiązania problemu. Z pomocą przyszedł im gdański kupiec Antoni Schmidt (zwany później Danczko), który zaproponował założenie na Śląsku warzelni soli. Otrzymał stosowne cesarskie zezwolenia pod warunkiem uregulowania rzeki Odry, która w tym czasie był nieżeglowna. W ten sposób przedsięwzięcie Schmidta przyczynić się miało także do uruchomienia żeglugi odrzańskiej.

Pierwszą warzelnię założono w 1553 r. koło wsi Zabór, ale przedsiębiorstwo wkrótce zbankrutowało. Jednak idea stworzenia na miejscu warzelni, która dostarczałaby na Śląsk sól nie upadła. W 1562 r. warzelnictwo soli w monarchii habsburskiej poddano kontroli państwa. Później na gruntach cesarskich w okolicy wsi Modrzyca komisarz Hans von Braun utworzył nową warzelnię. Na lokalizacji zaważyła rzeka, niezbędna do transportu surowca oraz lasy dostarczające dużej ilości opału. Warzelnia powstała na lewym brzegu Odry, a osada, która się przy niej rozwinęła wkrótce otrzymała nazwę Neusalz (czyli Nowa Sól).

Sprowadzany na barkach Odrą ze Szczecina surowiec w postaci soli morskiej był na miejscu przetwarzany. Proces ten był dosyć skomplikowany. Sól rozpuszczano w dużych miedzianych kadziach i podgrzewano. Do wrzątku dodawano krew bydlęcą, która miała ponoć właściwości wiążące zanieczyszczenia. Wydzielone szumowiny przesuwano drewnianymi łopatami do obniżonego w jednym miejscu kotła i usuwano na zewnątrz. Proces powtarzano aż do całkowitego oczyszczenia surowca. Następnie skrystalizowaną sól ładowano do koszy i suszono w magazynach. Dopiero po całkowitym wysuszeniu wkładano ją do beczek i rozprowadzano na terenie Śląska. Sól przetwarzana w warzelni nie była popularna wśród mieszkańców, mówiono nawet o jej szkodliwości, nic więc dziwnego, że warzelnia miała poważne problemy ze zbytem. Nie pomogło nawet rozporządzenie cesarskie nakazujące, aby okoliczne miasta zapotrzebowanie na sól realizowały w warzelni.

Kłopoty ze zbytem, waśnie z właścicielami położonych nad Odrą terenów i miast, konkurencja soli polskiej, wreszcie rujnująca ziemie Śląska wojna trzydziestoletnia i dziesiątkująca ludność zaraza spowodowały upadek warzelni. Produkcja została wstrzymana w 1700 r. Pomimo upadku warzelni miejscowość nadal była miejscem handlu solą. W 1713 r. utworzono tu Magdeburskie Przedsiębiorstwo Handlu Solą przy Cesarskim Zarządzie w Nowej Soli. Od tej pory w mieście znajdowała się faktoria solna, która wybudowała kilka magazynów do przechowywania surowca. Przedsiębiorstwo prowadziło swoją działalność do połowy XIX stulecia, zaopatrując miasta śląskie w sól importowaną.

W ten sposób tradycje solne w Nowej Soli, która w 1743 r. otrzymała prawa miejskie były nadal kontynuowane. Po 1945 r. nowi polscy mieszkańcy miasta wielokrotnie odwoływali się do historii i tradycji solnych miejscowości. W 1962 r. miasto otrzymało nowy herb przedstawiający m.in. barkę z beczkami soli
.
dzisiaj... smak historii i tradycji pozostał nie tylko w nazwie...

O czasach, gdy w Nowej Soli handlowano solą przypominają zabytki np. magazyny solne z XVIII w. Do dziś zachowano również tradycyjną nazwę Placu Solnego.Magazyn solny przy ul. Wróblewskiego kryje w swoim wnętrzu oryginalne urządzenie dźwigowe z końca XVIII stulecia - zabytek techniki.
Tradycje solne przenikają również do życia kulturalnego mieszkańców. Coroczne święto miasta organizowane w czerwcu nad Odrą otrzymało nazwę Święta Solan. Oferta turystyczno-rozrywkowa tego przedsięwzięcia gromadzi ponad 15 tysięcy mieszkańców regionu.
Przedsięwzięcia z solą w tle otrzymały także inny wymiar...
Muzeum Miejskie w Nowej Soli od kilku lat gromadzi solniczki z różnych epok historycznych.
Miejscowi piekarze wypiekają bułki solanki...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz